Wieczór przed wyjazdem.z przerażeniem patrzymy na nasze plecaki, że sa takie małe.wszyscy odradzali nam branie dużo ciuchów więc mamy po 3 koszulki. Narazie bez stresowi.aż dziwnie...zdecydowaliśmy się brać jeden bagaż podręczny tak mało mamy rzeczy.idziemy jeszcze dzisiaj do przyjaciół na wieczorne piwko przedwyjazdowe. Jutro wielki dzień.za 24 h będziemy w Jordanii.